Fot. Adam Janusz Na zdjęciu prof. Piotr Moncarz ze Stanford University, wiceprezes korporacji Exponent

Rzeszów

Prof. Piotr Moncarz ze Stanford University, wiceprezes korporacji Exponent i Jerzy Orkiszewski, założyciel spółki Cutera, działającej w Dolinie Krzemowej  dzielili się doświadczeniem podczas konferencji "Współpraca nauki i biznesu kluczem do rozwoju", która odbyła się w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania.

 - Nasz kraj zajmuje bardzo niskie miejsca w rankingach innowacyjności. Ma 24. miejsce na 27 w Unii Europejskiej i 30. na 34 kraje OECD - powitał przybyłych prowokacyjnie dr Wergilusz Gołąbek, Prorektor WSIiZ ds. Rozwoju i Współpracy.

 

Na spotkanie przybyli przedstawiciele największych podkarpackich przedsiębiorstw, ludzie nauki oraz studenci zainteresowani rozpoczęciem własnego biznesu. Wprowadzenia do problematyki konferencji dokonał dr inż. Arkadiusz Lewicki z WSIiZ, który został w tym roku powołany przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego na brookera innowacji. W swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na małą liczbę patentów zgłaszanych przez Polaków, a także brak umiejętności wykorzystywania pieniędzy przeznaczonych na rozwój.

Prof. Piotr Moncarz ze Stanford University, utalentowany menedżer i wiceprezes korporacji Exponent notowanej na NASDAQ również odniósł się do polskich patentów. Jak powiedział, zgłoszono ich ponad 5000, a na świecie wdrożono zaledwie 3 z nich. Podkreślił także konieczność stawiania na nowe technologie:

- Na gotowych pomysłach nie zbuduje się nowoczesnej i innowacyjnej gospodarki. Trzeba samemu tworzyć rozwiązania, które będą nowe i oryginalne, aby stać się producentem technologii, a nie jedynie ich konsumentem - mówi profesor.
Profesor odniósł się także do edukacji, chwaląc poziom kształcenia teoretycznego, krytykując jednak brak przygotowania praktycznego w Polsce. Zachęcał także do współpracy polskich przedsiębiorców z rodzimymi uczelniami, podając za przykład Dolinę Krzemową:

- Uniwersytety Stanford oraz Berkeley nie byłyby tak renomowane, gdyby nie było Doliny Krzemowej. Z drugiej strony przemysł Doliny Krzemowej nie mógłby rozwinąć się w takim stopniu, bez wsparcia tych uczelni.
Wspomniał także instytucje, które pomagają w stawianiu pierwszych kroków na globalnym rynku: US-Poland Innovation Hub, Go Global Poland czy US-Polish Trade Counsil.

- Tragedią narodową jest około 20 mln Polaków poza granicami swoje kraju. Jednak wielu z nich wciąż identyfikuje się ze swoją ojczyzną. Wśród nich jest na pewno spora liczba wybitnych naukowców oraz przedsiębiorców. To jest skarb i należy z  pomocy swoich rodaków korzystać - zaznaczył.

Jerzy Orkiszewski, założyciel spółki Cutera działającej w Dolinie Krzemowej w swoim wystąpieniu zdradził uczestnikom, jak odnieść sukces. Wskazywał, że powodzenie na rynku globalnym wiąże się z wieloma aspektami, takimi jak: przyjemność z prowadzenia przedsiębiorstwa, bycie otwartym na nowości, umiejętność odnajdywania się w różnych kulturach, obowiązujące prawo. Nie można zapominać o analizie finansowej.

- Zwykle koszta oszacowane są zbyt nisko, a zyski zbyt wysoko - mówi Orkiszewski.

Jak twierdzi, firma wcale nie musi być ogromną korporacją, aby podbijać rynki na całym świecie:

- Cutera zatrudnia 130 osób, które generują roczne zyski w wysokości 130 mln. Łatwo przeliczyć, ile przypada na jednego pracownika - podaje.

Grzegorz Karpiuk z Biura Projektów WSIiZ przedstawił możliwości dofinansowania działalności w ramach nowego programu UE, Horyzont 2020. O posiadanych przez uczelnię technologiach, które można wykorzystać praktycznie w biznesie (eye-tracker, analiza baz danych, kryptoanaliza), opowiedział dr inż. Lewicki.
Konferencję zakończyła debata, w której  wzięli udział: Marek Darecki, prezes Doliny Lotniczej, Ireneusz Drzewiecki, wiceprezes Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, Michał Kuczmierowski, dyrektor Banku Zachodniego WBK, a także prof. Piotr Moncarz z Uniwersytetu Standford, Marek Orkiszewski, założyciel spółki Cutera i dr Krzysztof Pancerz, prorektor WSPiA oraz Marek Panek, wiceprezes Zarządu Asseco Poland S.A.

Podczas dyskusji padło wiele gorzkich słów na temat szkolnictwa wyższego, niekorzystnego systemu podatkowego, zbiurokratyzowanego państwa i mentalności Polaków. Uczestnicy debaty przyznali jednak, że owe bolączki nie mogą stać się jedynie wymówką, a mobilizacją do zmiany niekorzystnego systemu i jeszcze cięższej pracy na rzecz przedsiębiorczości.

Dyskusję zamknął redaktor Głaczyński, przytaczając słowa prof. Moncarza: nie ma głupich pomysłów - głupi jest brak pomysłów.

- Organizując konferencję WSIiZ podejmuje wyzwanie zasypywania fosy dzielącej naukę i gospodarkę. Jest to krok w kierunku zacieśnienia związku pomiędzy obydwoma sektorami i kontynuacja dialogu uczelni z biznesem. Poprzez działania np. Działu Sprzedaży, Centrum Transferu Innowacji i Przedsiębiorczości, działania Brokera Innowacji  wychodzimy do przedsiębiorstw zapytując o ich potrzeby i realne problemy, w których rozwiązywaniu chcemy uczestniczyć - podsumowuje problematykę konferencji dr Marta Czyżewska z Centrum Transferu Innowacji i Przedsiębiorczości WSIiZ, organizator wydarzenia.

Fot. Adam Janusz

Na zdjęciu prof. Piotr Moncarz ze Stanford University, wiceprezes korporacji Exponent podczas wystąpienia.