Siatkówka

Resovia Rzeszów pomimo cztero punktowej przewagi w tie braku, nie potrafiła zwyciężyć we wczorajszym pierwszym meczu finałowym Pucharu CEV. W wypełnionej po brzegi hali na Podpromiu przegrała 2:3 (20:25, 25:22, 20:25, 25:23, 13:15) z Dynamo Moskwa, które dzieki temu zwycięstwu przyblizyło sie do wygrania tych rozgrywek. Rewanż w niedziele w Moskwie.

Asseco Resovia Rzeszów - Dynamo Moskwa 2:3 (20:25, 25:22, 20:25, 25:23, 13:15)

Resovia: Grozer, Tichacek, Nowakowski, Achrem, Grzyb, Bojić, Ignaczak (libero) oraz Lotman, Dobrowolski, Kosok.

Dynamo: Veres, Lee, Grankin, Pawłow, Kalinin, Szczerbinin, Bragin (libero) oraz Krugłow, Markin, Bieżrukow.