Z życia wzięte

Rowerem przemieszczamy się coraz częściej. Służy już nie tylko do weekendowej turystyki, ale wielu osobom zastępuje samochód lub komunikację miejską. Coraz więcej osób dojeżdża nim do pracy lub odwozi dzieci do przedszkola.

Jazda na rowerze, to przyjemność, a w ulicznych korkach także spora oszczędność czasu. Pedałując można także całkiem nieźle zadbać o kondycję fizyczną. Nic dziwnego, że rowery zyskują coraz większą popularność. Niestety, jak każdy sprzęt czasem się psują. Co zrobić, gdy rower nagle ulegnie awarii?

Najprostsze sposoby na walkę z usterkami dla laików

Jeśli awaria przytrafi się w mieście chyba najprostszym wyjściem z sytuacji będzie dostarczenie roweru do najbliższego punktu serwisowego. Warto jest mieć przy sobie spisane adresy serwisów w mieście, przynajmniej na trasie, którą się najczęściej poruszamy. Innym rozwiązaniem może być zwrócenie się o pomoc lub poradę w sklepie specjalizującym się w sprzedaży rowerów lub części zamiennych. W wielu sklepach można otrzymać na miejscu pomoc lub kupić zepsutą część. W niektórych z nich uszkodzony rower można zostawić i odebrać w późniejszym terminie. W przypadku, gdy zależy nam na czasie lub nie chcemy się ubrudzić naprawiając rower (nawet wymiana dętki może spowodować konieczność zmiany garderoby) można wezwać na pomoc znajomego z samochodem, w którym zmieści się jednoślad lub wezwać taksówkę bagażową.

Najczęstsze przyczyny awarii

Pęknięta dętka, to chyba najczęstsza przyczyna awarii. Większość osób bez większych problemów może sobie z nią poradzić. Czasami pęka linka od przerzutek, tu również spora część osób powinna sobie poradzić. Większość osób potrafi także naprawić pęknięty łańcuch lub wymienić szprychę. Nieco trudniejsza sprawa jest z hamulcami. Awarii mogą ulec klocki, linka lub cylinderek hamulcowy. Jeśli ktoś się nie zna na naprawie powinien oddać sprzęt do wyspecjalizowanego serwisu.

Ubezpieczenie, najlepsze rozwiązanie

Coraz więcej towarzystw ubezpieczeniowych proponuje pakiet ubezpieczeniowy assistance dla rowerów. To najwygodniejsze i najbezpieczniejsze rozwiązanie. W razie awarii przysługuje darmowa naprawa roweru w serwisie. Ilość napraw zależy od towarzystwa ubezpieczeniowego, najczęściej są to góra dwie naprawy w roku, o ile nie jest to stale powracająca usterka. Ważne jest jednak, że ubezpieczyciel gwarantuje darmowe dostarczenie uszkodzonego roweru do serwisu, o ile odległość nie przekracza 50 kilometrów. To bardzo wygodne rozwiązanie, szczególnie gdy często jeździmy po leśnych wertepach. Można także liczyć na pomoc w razie wypadku m.in. darmowy transport do szpitala, wizyty u lekarzy specjalistów, a nawet koszty leczenia stomatologicznego. W przypadku trwałego uszczerbku na zdrowiu ubezpieczyciel wypłaci także odszkodowanie, choć jego suma nie należy do najwyższych. Z assistance warto także wykupić ubezpieczenie OC, które będzie nas chroniło od wypadków spowodowanych z naszej winy. Koszty ubezpieczeń rowerowych nie są zbyt wysokie, najprostsze można kupić za 5 zł miesięcznie, a najdroższe nie przekraczają kilkunastu złotych.