Jaka drogę przebyła fototapeta zanim stała się produktem zaawansowanym technologicznie? Jest starszą dekoracją, niż wielu z nas uważa.
Fototapety to obecnie jedna z najbardziej popularnych dekoracji, stosowana jest w domach, w biurach, w obiektach użyteczności publicznej. Na tę uniwersalną dekorację decydują się ludzie w różnym wieku, zarówno młodzi jak i starsi, którzy pragną wprowadzić w swoich wnętrzach mniejsze albo większe zmiany. Jak się okazuje – fototapety to wcale nie tak nowa dekoracja, jak mogłoby się wydawać. Znane są od dawna, ale o tych pierwszych fototapetach lepiej zapomnieć. Były naprawdę słabej jakości. Dzisiaj z uwagi na rozwój technologiczny fototapety wyglądają znacznie lepiej, można manipulować głębią czerni czy kolorami, ale przede wszystkim cieszyć oko wersjami trójwymiarowymi czy nawet tworzyć dekoracje z wykonanych przez siebie zdjęć.
Obecnie fototapety to nic innego jak wielkoformatowe wydruki, które stosowane są do zdobienia ścian, wykonywane wieloma przeróżnymi technikami. Ich historia to nie lata PRL-u, ale znacznie wcześniej. Początki sięgają osiemnastego wieku, który określa się jako złoty okres tapet.
Pierwszą dekoracją od której wywodzą się fototapety była oczywiście znana nam wszystkim tapeta. Zanim przybrała ona formę znanych nam dzisiaj drukowanych rolek, była dekoracją malowaną ręcznie przez prawdziwych artystów. Z czasem pojawiały się także próby drukowania różnymi metodami, na przykład drzeworytem oraz na różnych materiałach – na papierze czy jedwabiu. Takie rozwiązania bardzo szybko zaczęły przyjmować się w renesansowej Europie, jako doskonała alternatywa dla bardzo drogich gobelinów. Oczywiście tapety bardzo często do nich nawiązywały.
Za czołowych producentów tapet uznaje się oczywiście Anglię oraz Francję, które to kreowały modę i wszelkie trendy oraz zaopatrywały w tapety cała Europę. Były to doskonałe wyroby, które potrafiły zachowywać bardzo dobrą kondycję przez wiele lat. Nie był to jeszcze najlepszy okres dla tapet – tak naprawdę najlepszy czas, a więc złoty okres zaczął się w drugiej połowie osiemnastego wieku. Czołowym producentem był wtedy Jean – Babtiste Réveillon, który w swoim atelier zatrudniał najlepszych projektantów wytwarzając luksusowe i jednocześnie subtelne tapety w historii. Już wtedy bardziej modne były konkretne rodzaje czy typy tapet, na przykład tapety niebieskie, jakimi swój salon urządził brytyjski ambasador w Paryżu. W tym czasie nie była to dekoracja bardzo powszechna, jednak dzięki ciągłemu udoskonalaniu produkcji i technik oraz pojawianiu się nowych materiałów, faktur i wzorów, tapety zaczęły trafiać do coraz większej ilości konsumentów, przechodząc kolejne metamorfozy, aż po dziś dzień.
Przełomem, który prawdopodobnie doprowadził do możliwości cieszenia się fototapetami dzisiaj było wynalezienie maszyny, która potrafiła zadrukowywać tapety kolorowymi odcieniami. Chwilę później powstała maszyna do produkcji długich rolek. Obecna forma fototapet po raz pierwszy pojawiła się w drugiej połowie dwudziestego wieku, dokładnie w latach siedemdziesiątych.
Dzisiaj możliwe jest drukowanie fototapety z każdego komputerowego pliku graficznego, byleby był dobrej jakości. Nietrudno dostrzec możliwości jakie stwarza wydruk grafiki lub fotografii. Praktycznie każdy może mieć własną, niepowtarzalną fototapetę, o wymiarach jakie sam ustali.
Artykuł powstał we współpracy ze sklepem Mural24.pl.