Z życia wzięte

Miewamy różne podejście do udzielanych nam tzw. dobry rad. Są jednak takie wskazówki, których czasem lepiej wysłuchać, a nawet zastosować się do nich. Do takiej grupy należą z pewnością rady dotyczące tego, czego nie powinniśmy robić na lotnisku. Tak dla braku kłopotów. Od czego zatem powinieneś się powstrzymać oczekując na lot?

Po pierwsze – staraj się nie zasnąć

Chcesz przegapić swój lot? Śpij! W przeciwnym wypadku, po prostu wypij jeszcze jedną kawę i walcz z zamykającymi się powiekami. To oczywiste, że nie trudno o senność na lotnisku, zwłaszcza jeśli przybyliśmy na nie o 4 nad ranem, lub gdy mamy za sobą zmianę różnych stref czasowych. Jednak spanie na lotnisku to najprostsza droga do tego, aby przegapić swój lot. Dlatego spróbuj powstrzymać się od spania.

Po drugie – nie upijaj się

Wprawianie się w wakacyjny nastrój za pomocą wysokich procentów jest opcją wyjątkowo kuszącą, jednak warto się od niej powstrzymać. Czasem bowiem na lotnisku przydają się szybkość i refleks, na przykład przy zmianie naszej bramki, czy, co gorsze, konieczności odszukania wyjścia ewakuacyjnego. Dogorywając w lotniskowej toalecie wypadniesz w takiej sytuacji raczej słabo. Zatem, staraj się powstrzymać i przenieś toasty z okazji rozpoczętego właśnie urlopu na później.

Po trzecie – nie „zaklepuj” sobie miejsca

Czy to w kolejce do odprawy, czy też dla swojego bagażu podręcznego w samolocie. Wszystkim zapewne znani są pasażerowie koczujący przy bramkach, lub spieszący się tak bardzo, jakby to była konkurencja „kto pierwszy, ten lepszy”. Poza tym miejsca są numerowane, więc o co chodzi?

Po czwarte – powstrzymaj się od marudzenia i wybuchów złości

Twój lot opóźni się? Trudno. Nie wyładowuj jednak swojej złości na personelu lotniska. Przecież to nie jest ich wina. Poza tym nie wzdychaj głośno, gdy komuś kontrola lotniskowa zajmuje więcej czasu, nie narzekaj na tłok, przecież nie tylko Ty udajesz się w podróż. I najważniejsze – powstrzymaj ewentualne wybuchy złości i frustracji. To kiepski początek urlopu, a poza tym zasady dobrego wychowania obowiązują także na lotnisku.

Po piąte – powstrzymaj się od mocny żartów, czy komentarzy

Żart dotyczący podejrzanego bagażu znajomego, czy pakowania się wraz ze szwagrem gangsterem może zostać źle odczytamy przez współpasażerów, czy obsługę portu lotniczego. Dlatego uważaj na to, co i komu mówisz. Tak na wypadek, gdyby chciała potem dodatkowo sprawdzić Cię ochrona lotniska.

Po szóste – nie korzystaj ze swojego smartfonu / tabletu z włączonym dźwiękiem

Jak się okazuje, czynnikiem wysoce irytującym pasażerów jest korzystanie przez innych z telefonu z włączonymi dźwiękami, np. podczas grania. Szum lotniska jest już w tej sytuacji wystarczający. Poza tym, co by się stało, gdyby wszyscy nagle zaczęli hałasować swoimi gadżetami elektronicznymi?

Po siódme – odpuść sobie taksówkę i autobus

Zdecydowanie lepiej zrobisz korzystając z własnego samochodu w drodze na lotnisko. Będzie i taniej i punktualniej. A samochód najlepiej zostaw na wygodnym i bezpiecznym parkingu znajdującym się w pobliżu portu lotniczego. Jak to zrobić? Najszybciej dowiesz się wchodząc na http://modlinparking.pl/