Czy wiesz, że...

Dziś prawie żaden dach płaski nie może zostać wykonany bez pokrycia z papy – stanowi ono obecnie najpopularniejszy sposób na ułożenie szczelnej i trwałej izolacji dachu. Jednocześnie łatwość użycia i doskonałe parametry techniczne zapewniają papie termozgrzewalnej dużą przewagę nad papami tradycyjnymi na całym świecie. Poniższy artykuł jest próbą usystematyzowania wiedzy z zakresu stosowania tej szczególnej grupy pap.

 

Masywność i spora grubość jakimi odznacza się papa termozgrzewalna pozostaje wynikiem dobrego zaprojektowania materiału, tak, że jest w nim uwzględniona masa asfaltowa potrzebna do samego procesu zgrzewania. Dodatkowo bitum jest bardzo trwały, co pociąga za sobą konieczność dopasowania do jego żywotności innych, równie niezniszczalnych zębem czasu produktów wykończeniowych.

Papa termozgrzewalna i kilka podstawowych zasad jej układania

Zanim przystąpimy do realnej pracy z pokryciem powinniśmy poświęcić chwilę na ocenę stanu dachu, na którym będzie wykonywana izolacja z papy. Może to oczywiście być nowo powstający budynek, ale w większej ilości przypadków pozostanie nam zapoznawanie się z powierzchnią do renowacji. W wypadku starych dachów musimy zatem rozważyć czy nie zachodzi potrzeba dodatkowych napraw a także dobrze przemyśleć kwestie związane z ewentualną wentylacją dachu.

Kiedy już tę część przygotowań mamy za sobą, należy skupić się na rzetelnym wykonaniu pomiarów powierzchni, która będzie przez nas pokrywana. W tym celu ustalamy położenie wypustów dachowych, szacujemy stopień spadku połaci a także sprawdzamy ilość potrzebnych przerw dylatacyjnych. W dachu dobrze przemyślanym powinniśmy być w stanie wyobrazić sobie rozłożenie każdego z pasów naszego materiału.

Pamiętajmy jednak, że nie każdy odczyt termometru jest korzystny dla prac dekarskich. Mimo iż papy termozgrzewalne są modyfikowane specjalnymi polimerami mającymi ułatwić pracę w niskich temperaturach, nie należy ich układać przy wskazaniach poniżej zera stopni C. Jeśli dodatkowo mamy do czynienia z papą oksydowaną a nie modyfikowaną SBS temperatura minimalna powinna być o 5 stopni wyższa. Oczywiście prace nad pokryciem zawieszamy w przypadku oblodzenia powierzchni dachu, a także kiedy mamy do czynienia z silnym wiatrem i opadami.

Działania zaczynamy od osadzenia innych elementów dachu, takich jak dyble drewniane, rynny, haki i inne istotne przyrządy, dopiero potem możemy się zabrać za obróbki wstępne wokół planowanych ogniomurów, kominów czy świetlików i wyłazów. Jeśli nachylenie dachu sięga 20% materiał układamy równolegle do okapu, przy większym spadku ułożenie będzie natomiast prostopadłe.

Miejsca tak zwanych zakładów, a więc te w których jedno pasmo papy zachodzi na drugie, musimy na całej szerokości podgrzać palnikiem i docisnąć z pomocą szpachelki. Wtedy zadbamy o to by posypka odpowiednio się wgniotła. Cała operacja polegać będzie na rozgrzewaniu podłoża i spodu papy aż do momentu jej topnienia. W tym samym czasie wolno rozwijamy rolkę. O dobrym zgrzaniu papy zapewni nas równomierny wypływ masy asfaltowej wynoszący około 1 cm na całej długości zgrzewania. Zakład wzdłużny powinien wynosić od 8 do 10 cm zaś poprzeczny między 12 a 15 cm. Oba powinny być wykonywane ze szczególną dokładnością. Pasy papy należy ponadto układać tak, by zakłady poprzeczne nie pokrywały się z tymi wzdłużnymi.