Zdrowie

Bruksizm czyli zgrzytanie zębami to problem, z którym zmaga się wiele osób i to nie zawsze świadomie. Jest to choroba o podłożu neurogennym. Polega na nadmiernym zaciskaniu zębów wskutek zbyt mocnego, bezwiednego napinania i kurczenia mięśni odpowiedzialnych za żucie.

Bruksizm jest chorobą, która staje się problemem społecznym. Skarży się na nią coraz więcej osób. Specjaliści podejrzewają, że dotyka już ponad połowę populacji. Niestety niewielu chorych zdaje sobie sprawę, że zwykłe zgrzytanie zębów może mieć poważniejsze konsekwencje niż ścieranie szkliwa. Nieleczony bruksizm po kilku latach prowadzi do wielu patologii. Pierwsza sprawa to aspekt estetyczny: bruksizm prowadzi do ścierania się zębów, które stają się znacząco krótsze. Zaburza to proporcje wysokości do szerokości zębów – możliwe jest też ich rozchwianie. Dochodzi też do zmiany rysów twarzy, która staje się spłaszczona, a w samym stawie zwyrodnienia prowadzą w końcu do ograniczenia jego ruchomości.

Nieleczony bruksizm jest także przyczyną silnych bólów głowy i twarzy, problemów z kręgosłupem, słuchem oraz wzrokiem.
W przypadku bruksizmu, bóle głowy powstają w wyniku wzmożonego napięcia mięśni głowy i szyi. Źródłem tego napięcia są nadmierne i często asymetryczne przeciążenia w obrębie narządu żucia. Powodują je wady zgryzu, źle dopasowane plomby, mostki, protezy, korony a nawet żucie gumy. Lekarze uważają, że zaciskanie zębów jest schorzeniem psychosomatycznym, podobnie jak np. choroba wrzodowa żołądka. A więc powodem bruksizmu, poza czynnikiem "zwarciowym" jest też czynnik " psychiczny" czyli po prostu długotrwały stres i silne napięcie. Dopiero współistnienie tych dwóch czynników oraz swoistej podatności tkankowej prowadzi do wystąpienia pełnych objawów schorzenia.
Przyczyny tej choroby nie do końca są rozpoznane, ale wiąże się ją z przewlekłym stresem lub nadmierną wrażliwością na stresujące sytuacje. Siły wyzwalane na powierzchniach żujących u pacjentów z bruksizmem są nawet kilkakrotnie większe od tych działających podczas normalnych procesów gryzienia i żucia, może to prowadzić do poważnych uszkodzeń. Czasem ludzie z bruksizmem nawet nie są świadomi swojego zachowania w ciągu snu. Mogą zgrzytać zębami dosłownie przez całą noc i nie wiedzieć, że to robią.

Objawy bruksizmu są bardzo charakterystyczne, dlatego stosunkowo łatwo je zdiagnozować. Wszelkiego rodzaju dysfunkcje zwarcia zębów oraz zaburzenia balansu sił żucia świadczą o bardzo dużym prawdopodobieństwie występowania bruksizmu.

Początkowymi objawami bruksizmu są:

  • zgrzytanie zębami w nocy,

  • ból w okolicy stawu skroniowo-żuchwowego (czyli w okolicy ucha),

  • trudność w pełnym otwarciu ust, zwłaszcza rano, po wstaniu,

  • bolesność, odczuwana rano, np. przy jedzeniu śniadania,

  • bolesność przy dotykaniu policzków,

  • ból karku, głowy,szczęk często po przebudzeniu.

  • zaburzenia w produkcji śliny przez gruczoły ślinowe;

  • nadwrażliwość zębów, ból pod wpływem kontaktu z gorącym zimnym lub kwaśnym pożywieniem

  • zauważalne ukruszenia i starcia brzegów siecznych zębów

  • pojawiające się żółte plamki na powierzchniach żujących trzonowców, świadczące o erozji szkliwa

  • zaburzenia w produkcji śliny przez gruczoły ślinowe;

  • zmieniający się w kwadratowy zarys twarzy z powodu rozbudowanych mięśni żwaczy

Należy pamiętać, że przyczyn powstawania bruksizmu jest wiele. Informacje uzyskane z wywiadu lekarskiego dotyczące stylu życia, typu pracy, konstrukcji psychicznej osoby, przebytych chorób i urazów, aktualnych "innych" dolegliwości znacznie ułatwiają i przyśpieszają postawienie prawidłowej diagnozy. Nie zawsze pomoże jeden specjalista. Leczenie jest wieloetapowe i wielospecjalistyczne. Oprócz opieki gnatofizjologicznej bardzo ważna jest współpraca ze stomatologami wszystkich specjalności, a przede wszystkim ortodontami i protetykami.

Jednym z etapów leczenia nieprawidłowego zwarcia szczęk jest nałożenie tzw. szyn relaksacyjnych – przezroczystych nakładek na zęby, które uniemożliwiają ich zaciskanie. Nakładka, jest nasuwana na zęby górne i chroni je przed tarciem o zęby dolne. Szyna relaksacyjna o odpowiedniej grubości zapobiega przeciążeniom stawu i dalszemu ścieraniu zębów. Dzięki niej mięsień jest w jakiś sposób odciążony, bo nawet przy grubości 1,5 - 2 mm położenie żuchwy względem szczęki nie jest już takie same, jak do tej pory, a co za tym idzie - mięśnie nie są już tak napięte.

W leczeniu schorzenia wykorzystywana jest także toksyna botulinowa (botoks). Metoda, która na co dzień stosowana jest w gabinetach medycyny estetycznej do wygładzania zmarszczek, sprawdza się także doskonale w leczeniu bruksizmu. Toksyna botulinowa paraliżuje mięśnie, dzięki temu nie napinają się. Preparat podaje się precyzyjnie w jedną parę mięśni żwacza. W czasie zabiegu wykonuje się 3-4 wkłucia w policzek z każdej strony i problem znika na kilka miesięcy (do pół roku). W leczeniu bruksizmu zaleca się również ćwiczenia relaksacyjne mięśni twarzy i szyi oraz zmienę swojego trybu życia min., spanie przy otwartym oknie, pójście spać najpóźniej o godzinie 23, wszystko po to aby optymalnie regenerować i relaksować swój organizm.

Wszystkich niezbędnych informacji na temat leczenie bruksizmu można szukać na stronie internetowej: www.dentsm.pl