Z życia wzięte

Wielkanoc tuż tuż i wielu z nas już myśli o tym, jak poradzić sobie z wydatkami, jakie się z tym wiążą. Po Świętach Bożego narodzenia, to właśnie w okresie Świąt Wielkanocnych Polacy wydają najwięcej. Średnio polska rodzina przeznaczy na święta ponad 500 zł. Właściciele sklepów zacierają ręce, a nasze portfele świecą pustkami. Czasem tak skupiamy się na zakupach i przygotowaniach, że zapominamy  by spokojnie celebrować ten czas w gronie najbliższej rodziny. Jak zaplanować zakupy, by nie zwariować i znowu nie wydać za dużo? Podpowiemy kilka zasad.

Świąteczne przygotowania – o czym trzeba pamiętać?

Jeśli organizujemy święta w domu to oczywiście nie unikniemy wydatków. Ceny produktów spożywczych cały czas idą w górę. Doskonale widzimy, że ilość towarów w sklepowych wózkach za tą samą wydaną kwotę, z roku na rok maleje. Co zrobić by w tym roku nie przesadzić i zorganizować racjonalnie święta? Oto lista przydatnych wskazówek:

- Dopasujmy święta do naszych możliwości finansowych. Nie ważne czy sąsiadka wyjeżdża ze sklepu z wózkiem załadowanym po brzegi, jeśli ją stać to w porządku. Skupmy się na tym ile możemy wydać i dopiero wtedy zacznijmy planować resztę. Najlepiej, zanim dojdziemy do etapu sprawdzania na co nas stać, opłacić wszystkie rachunki, raty, tak by się nie okazało, że znów wydaliśmy za dużo. Szczególnie, że w  tym roku Wielkanoc przypada na początek miesiąca, a  my musimy jakoś przeżyć do końca kwietnia.

- Zaplanujmy wcześniej menu i trzymajmy się tego. Błędem jest dodawanie w trakcie kolejnych rzeczy, bo może ktoś z rodziny akurat będzie miał na to ochotę. Bardzo duża liczba potraw się marnuje. Część oczywiście możemy zamrozić, ale po świętach i tak sporo żywności ląduje w  kubłach na śmieci. Przeliczmy ile osób będziemy gościć i dopasujmy ilość potrzebnego nam na ten czas jedzenia.

- Przemyślmy zakupy, jeśli jest taka możliwość część potrzebnych rzeczy kupmy wcześniej. Markety w okresie przedświątecznym kuszą nas  masą wspaniałych produktów za promocyjne ceny. Prawda jest jednak taka, że im bliżej Wielkanocy ceny będą wzrastać. W tym okresie najdroższe będą produkty najbardziej potrzebne, czyli to co najczęściej ląduje na naszych stołach, jak jajka, majonez, biała kiełbasa i ciasta. Lista zakupów! Nigdy o niej nie zapominajmy. Jeśli wejdziemy do sklepu bez niej, w koszyku znajdzie się połowa rzeczy, o których wcześniej nawet nie pomyśleliśmy.

- Pamiętajmy, że nie jesteśmy sami. Oczywiście jeśli to my zapraszamy do siebie, to większość przygotowań spoczywa na naszych barkach. Jednak, jeśli ktoś zadzwoni i zapyta co przygotować, to skorzystajmy z okazji. Jeśli każdy przyniesie ze sobą jedno danie, nam będzie lżej, a i innym miło, że mieli swój wkład do świątecznego obiadu.

Co jeśli w tym roku nie stać nas na Święta Wielkanocne?

Jeśli wcześniej spotkały nas nieprzewidziane wydatki i straciliśmy oszczędności, nie mamy za co przygotować świątecznych posiłków dla rodziny, mamy kilka opcji. Po pierwsze zastanówmy się czy w tym roku ktoś inny nie chciałby zaprosić nas do siebie. Może córka będzie się chciała popisać kulinarnymi umiejętnościami. Jeśli nie ma takiej możliwości i to my zawsze od wielu lat gościliśmy całą rodzinę u siebie to nie warto zrywać z tradycją i udawać, że nie ma nas w domu. Banki  w okresie przedświątecznym bardzo często przygotowują specjalne oferty nisko oprocentowanych kredytów gotówkowych. Wszystkie formalności mamy szansę załatwić w ciągu jednego dnia, a spłatę możemy rozłożyć na dogodne raty.

Co jeśli bank odmawia nam kredytu?

Jeśli nie mamy możliwości otrzymania pożyczki w banku, a bardzo zależy nam na rodzinnym przyjęciu w święta to jest jeszcze opcja pobrania chwilówki. W tym wypadku możemy pożyczyć tylko kilkaset złotych, tyle ile dokładnie będzie nam potrzebne. Nie ważne czy mamy złą historie kredytową, spora liczba instytucji pozabankowych podchodzi elastycznie do rejstrów. Jeśli zwrot takiej kwoty w całości z kosztami, to dla nas zbyt duże obciążenie, pomyślmy o chwilówce na raty. Tylko pamiętajmy, żeby sprawdzić najpierw firmę, z  której pożyczamy i koszty takiej pożyczki. 

Święta Wielkanocne to tylko dwa dni, nie dajmy się więc zwariować. Święta to czas na odpoczynek i rodzinne spotkania przy wspólnym stole. Niekoniecznie suto zastawionym w otoczeniu drogich dekoracji. Zajączek też może przynieść tylko skromny upominek i nikt się przecież nie obrazi. Pamiętajmy, że jeśli już musimy pożyczyć pieniądze to przemyślmy to dokładnie. Zaciągnięcie zobowiązania to prosta sprawa, ale spłata nie powinna sprawiać nam trudności.