Mielec

Trwa pierwszy etap prac przy umocnieniu prawego brzegu Wisłoki. W dole rzeki, poniżej ujęcia, podmyte wzmocnienie zostanie usunięte, a w to miejsce trafią nowe kosze z kamieniami. Tam, gdzie ażurowe płyty są pokryte mułem, ekipa zajmie się ich oczyszczeniem. Drugi etap to m.in. dalsze czyszczenie płyt ażurowych, ale już po drugiej stronie progu.

Jak przewiduje umowa z wykonawcą, prace powinny zakończyć się do końca listopada. - Sądzimy, że uda się dotrzymać tego terminu, ponieważ stan wody w rzece jest stabilny, pogoda również nie stanowi, jak dotąd, problemu. Wykonawca nie zgłosił także żadnych nieprzewidzianych wcześniej przeszkód, tak więc wkrótce prawy brzeg Wisłoki będzie zabezpieczony przed rwącym nurtem rzeki - mówi Wiesław Ciężadło, dyrektor ds. techniczno-eksploatacyjnych MPGK.

Pierwszy etap prac już trwa, w drugim ekipa przeniesie się w pobliże dwóch starych studni ujściowych, gdzie brzeg również wymaga oczyszczenia z mułu. - Do całej tej inwestycji przygotowywaliśmy się już od września ubiegłego roku, gdy zaczęliśmy podejrzewać, że umocnienie może wymagać naprawy. Pod koniec roku specjaliści ocenili stan budowli i wskazali na wady, które należy usunąć. Po wykonaniu projektu i rozstrzygnięciu przetargu mogliśmy przystąpić do prac - przypomina Marek Bąbała, prezes MPGK. - To bardzo ważna dla miasta inwestycja, którą mieszkańcy żywo się interesują, bo stanowi o odpowiednim stanie technicznym, a przy tym także bezpieczeństwie ujęcia wody. Wprawdzie są to w dużej mierze prace zapobiegawcze, bo zagrożenia gwałtownym zniszczeniem umocnień nie było, ale obserwowaliśmy wyraźne sygnały, że to dobry moment na spokojne, dokładne przygotowanie projektu i wykonanie samej inwestycji.

remont brzegu

remont brzegu2

remont brzegu3