Stalowa Wola

Policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali 40-letniego kierowcę renaulta, który na skrzyżowaniu wjechał w samochód. Okazało się, że 40-latek był kompletnie pijany. Podany alkomat wykazał ponad 3,5 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości.

Do zdarzenia doszło wczoraj w Stalowej Woli na skrzyżowaniu ulicy Komisji Edukacji Narodowej z ulicą Wojska Polskiego tuż po godz. 13. Jak ustalili policjanci 40-letni mieszkaniec Tarnobrzega, jadący samochodem renault, podczas skręcania w ulicę Wojska Polskiego, wjechał w oczekujący na wjazd na skrzyżowanie samochód marki BMW, którym jechał 33-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Policjanci zbadali stan trzeźwości uczestników kolizji. Kierowca bmw był trzeźwy, natomiast kierujący renault miał 3,61 promila alkoholu w organizmie. 40-latek trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.