Stolica Podkarpacia to największy ośrodek w Polsce południowo-wschodniej, siedziba uniwersytetu i miasto, w którym swoją siedzibę ma najwięcej firm w regionie. Jak wygląda oferta nieruchomości na wynajem dla osób rozważających przeprowadzkę do Rzeszowa? O czym warto pamiętać decydując się na wynajęcie lokum?
Ceny nowych mieszkań w Rzeszowie nie są tak wysokie jak w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu czy podobnej wielkościowo Gdyni. Za metr kwadratowy trzeba zapłacić w przedziale 3500-4500 zł, jednak nie każdego stać na taki wydatek. Nie każdy też posiada zdolność kredytową, więc jedynym rozwiązaniem pozostaje wynajem mieszkania.
Koszt wynajmu powyżej 1000 zł
Porównując ogłoszenia wynajmu mieszkania, widać wyraźnie, że w Rzeszowie średni koszt dla najemcy to kwota średnio 1200 zł. Oczywiście, cena zależy od kilku czynników, w tym:
-
lokalizacji mieszkania,
-
standardu wykończenia,
-
liczby pokoi,
-
stanu technicznego,
-
powierzchni użytkowej.
Najdroższe z reguły kawalerki (powierzchnia do 30 m2) to czynsz w wysokości 900 zł. Do tego należy doliczyć rachunki, Internet, telewizję kablową czy ubezpieczenie. Nie wszystkie z tych dodatków są konieczne, ale np. polisa mieszkaniowa przyda się tym najemcom, którzy posiadają dzieci.
Mieszkania o powierzchni większej niż 30 m2, ale posiadające już 2 pokoje także można spotkać poniżej 1000 zł – w dzielnicy Zalesie (ul. Daliowa) i Nowe Miasto (ul. Popiełuszki).
3-pokojowe lokum to wydatek od 1000 zł wzwyż. Najtańsze oferty w listopadzie 2017 można było znaleźć przy ulicy Starzyńskiego i Krośnieńskiej. Ogłoszeń z mieszkaniami 4-pokojowymi jest stosunkowo najmniej – oferty zaczynały się od 1100 zł na Staromieściu (ul. Kolorowa), ale kolejny próg cenowy przekracza 1500 zł czy 2000 zł – również na Staromieściu (ul. Warszawska).
Jak nie przepłacać za wynajem?
Z wynajmowaniem mieszania wiążą się często dodatkowe i niespodziewane koszty. Pierwsze tego typu niespodzianki mogą pojawić się już na etapie ogłoszenia, gdzie wynajmujący woli ukryć część istotnych szczegółów, aby przyciągnąć uwagę poszukujących atrakcyjną i maksymalnie zaniżoną ceną. Te kwestie powinna ostatecznie regulować umowa najmu, gdzie wskazane są wszystkie opłaty stałe i cykliczne, jak np. rachunki za media.
W umowie najmu znajduje się też przeważnie zapis o odpowiedzialności za szkody na mieniu. Znane są powszechnie historie o zakazie wbicia gwoździa w ścianę bez zgody wynajmującego. Jednak na niektóre zdarzenia najemcy nie mają wpływu albo spowodują szkodę zupełnie niechcący. Co wtedy? Przyda się wcześniej zawarta polisa mieszkaniowa, której roczny koszt jest symboliczny i kilkukrotnie niższy od miesięcznej opłaty za wynajem, co można sprawdzić przez ubezpieczenie mieszkania kalkulator na strzezdom.pl.
Co więcej, najemca może wykupić sobie polisę, której zakres będzie oddzielny w porównaniu z polisa wynajmującego – warto wiedzieć, że w przypadku np. zalania z góry, odszkodowania trafi w ręce właściciela mieszkania. Dlatego posiadanie osobnego ubezpieczenia będzie dla lokatorów korzystne z wielu powodów:
-
polisa pokryje wydatki za szkody wyrządzone na mieniu przez dzieci najemców,
-
najmujący jest chroniony w przypadku gdy jego pies pogryzie sąsiada,
-
jeśli w mieszkaniu dojdzie do kradzieży, najemca może odzyskać wartość zrabowanych ruchomości domowych.
Ostatni podpunkt jest szczególnie istotny w sytuacji – co jest częstym zjawiskiem – gdy część mienia ruchomego (meble, sprzęt elektroniczny) należy do właściciela mieszkania. Wówczas odpowiednio skonstruowana polisa pozwoli w razie szkody uniknąć zbędnych wydatków cz nieporozumień. Tego typu produkt można znaleźć poszukując ubezpieczenie mieszkania ranking z strzezdom.pl.