Dezynfekcja rąk, noszenie maseczek oraz dystans społeczny to trzy główne zalecenia pandemiczne. Uważa się, że po zakończeniu pandemii powoli będziemy rezygnować z noszenia maseczek, dystans społeczny z czasem będzie się skracał, ale dezynfekcja dłoni pozostanie z nami na długie lata. Bo aż 80% chorób przekazywanych jest przez dotyk i aby zmniejszyć to ryzyko musimy dużą uwagę przykładać właśnie do ich higieny. Dlatego też coraz częściej spotykamy na swojej drodze stacje do dezynfekcji rąk.
Wiele osób niezbyt poważnie traktuje dezynfekcję dłoni. Z badań przeprowadzonych jeszcze przed pandemią wynikało, że co 5 dorosły nie myje rąk po skorzystaniu z toalety, a co 3 dorosły nie dezynfekuje rąk przed jedzeniem. Te dane na pewno uległy poprawie, bo przestrzeń publiczna wręcz wymusza na nas dezynfekcję. Nadal jednak wiele osób podchodzi sceptycznie do faktu utrzymania dobrej higieny rąk lub przeprowadza ją bardzo niedokładnie. A fakty są niezaprzeczalne:
- Mycie rąk o 60% zmniejsza ryzyko biegunek;
- Po 15 sekundach mycia rąk z ich powierzchni znika 90% drobnoustrojów;
- Zarazki z dłoni mogą poprzez dotyk przenieść się na 5 przedmiotów i 14 osób;
- Na telefonie komórkowym znajduje się 3824 mikrobów w każdym centymetrze kwadratowym;
- Wg brytyjskich naukowców na kierownicy samochodowej znajduje się więcej zarazków niż na desce sedesowej w toalecie publicznej;
- Na 1 cm kwadratowym dłoni znajduje się aż 5 milionów bakterii.
W obliczu tych faktów, w naszym interesie jest, by dezynfekcja rąk została z nami jak najdłużej w miejscach użyteczności publicznej bo to właśnie brudne ręce są źródłem zakażeń. Obecnie obowiązkowa dezynfekcja obowiązuje we wszystkich miejscach publicznych. Czy stacje do dezynfekcji rąk są używane w sklepach? Raczej nie. Dlaczego? Ponieważ stacje do dezynfekcji rąk będące na wyposażeniu sklepów, punktów usługowych, galerii handlowych, urzędów, firm nie spełniają żadnych wymogów skutecznej dezynfekcji rąk, a często są wręcz jej zaprzeczeniem.
Automaty do dezynfekcji rąk są dotykowe, aplikują strumień płynu, który nie pokrywa dłoni, a ścieka na podłogę, aplikacja płynu jest niewystarczająca, stosowany płyn bardzo słabej jakości, często rozwodniony w ramach oszczędności. Wszystko to powoduje, że boimy się dezynfekować dłonie, bo albo nie chcemy dotykać urządzenia, albo nie jesteśmy pewni płynu, po którym nasze dłonie są lepkie i nieprzyjemnie pachnące.
Właściwa dezynfekcja rąk powinna być bezdotykowa
A jaka powinna być właściwa dezynfekcja? Przede wszystkim jest bezdotykowa, a aplikacja płynu równomiernie pokrywa dłonie. Tę funkcję zapewniają bezdotykowe stacje do dezynfekcji rąk marki Czystojak.pl. Zastosowany płyn musi mieć stężenie alkoholu powyżej 73% i przyjemny zapach. Sam automat do dezynfekcji rąk powinien mieć piękny i estetyczny design, by przyjaźnie zachęcał użytkowników do higieny dłoni. Tylko pozytywne doznania mogą zwiększyć ilość dezynfekcji, a rosnąca ilość dezynfekcji rąk wpływa na ogólną higienę w miejscach publicznych.
Co wybieramy? Stacje do dezynfekcji rąk, których się nie trzeba dotykać!
Z badania przeprowadzonych przez Czystojak.pl wynika, że ponad 85% osób mając do wyboru wolnostojącą stację do dezynfekcji rąk a dotykowy dozownik łazienkowy lub atomizer, zawsze wybierze bezdotykową formę dezynfekcji. Dlaczego? Ponieważ, jak odpowiedzieli badani, dezynfekcja dotykowa jest pozbawiona logiki – jeżeli powinniśmy unikać dotykaniem klamek, przycisków w windzie, wózków sklepowych i poręczy, to dlaczego dotykamy urządzenie, które przed sekundą miała w dłoniach inna osoba? Badani wyrażali też zaniepokojenie, że w wielu sklepach stacje do dezynfekcji rąk to rzadkość, a jeśli już są to albo nie działają, albo psują się w wyniku nadmiernego użytkowania.
Skoro dezynfekcja zostanie z nami na zawsze, warto wybierać rozwiązania trwałe i takie, z których użytkownicy będą chcieli korzystać. Czas prowizorycznych urządzeń już dawno minął – pandemia trwa rok. Warto więc wybierać miejsca, w których poważnie traktuje się swoich klientów i dba o ich pełne bezpieczeństwo.
