Turystyka

Choć jesień i początek zimy kojarzą się często przede wszystkim z ciepłym kocem i zakopaniem się w domu, to wcale tak być nie musi. Także o tej porze roku trafiają się przecież całkiem długie okresy dobrej pogody, a piękne, jesienne barwy sprawiają, że świat wygląda niezwykle atrakcyjnie. A gdyby tak właśnie teraz rzucić wszystko i pojechać w Beskidy? Na przykład w Beskid Sądecki lub Niski, gdzie nawet podczas krótkiego, weekendowego wypadu można wspaniale odpocząć od codziennej krzątaniny.

Pomysły na spędzenie czasu w górach

Nie da się ukryć, że pierwszą myślą, jaka przychodzi do głowy na dźwięk słowa „góry”, są wędrówki piesze. I rzeczywiście, jest to doskonały pomysł na spędzanie czasu, ale… No właśnie, nie każdy musi być urodzonym piechurem i lubić całodzienne, długie wycieczki. I dla takich właśnie osób idealnym miejscem są Beskidy Niski i Sądecki. Nie trzeba wielogodzinnego marszu, by odkryć tu miejsca, które zachwycą.

Beskid Niski wprost stworzony jest dla osób, które nie lubią zbytnio się męczyć. To góry, w których najciekawsze są doliny. Cały obszar Beskidu Niskiego był w przeszłości zamieszkany przez Łemków. Po ich przesiedleniach po II wojnie światowej wiele dolin opustoszało, a ich zabudowa obróciła się w ruinę. Dziś pozostały po nich wiejskie drogi, ukryte w zaroślach cmentarze, podmurówki domów czy dzwonnice cerkwi. Regionalną tradycję kulinarną kultywuje natomiast Restauracja Strakija z Muszyny, serwująca dania z kuchni łemkowskiej.

W Beskidach nie ma intensywnych podejść i miejsc na długie górskie „wyrypy”. Wystarczy spacerować dawnymi wiejskimi drogami i chłonąć atmosferę, odkrywając jednocześnie ślady przeszłości. Także w Beskidzie Sądeckim łatwo znaleźć niemęczące trasy na kilkugodzinne wędrówki. Można w tym celu skorzystać na przykład z kolejki gondolowej na Jaworzynę Krynicką i ruszyć dalej już bardziej spacerowo niż wyczynowo.

Zarówno Beskid Niski, jak i Sądecki oferują także wiele niezwykłych miejsc, które warto poznać podczas wypadu. W Beskidzie Niskim świetnie odnajdą się wszyscy, którzy lubią zabytki. To prawdziwe zagłębie drewnianych cerkwi, takich jak w Brunarach, Owczarach czy Kwiatoniu oraz pięknych cmentarzy z I wojny światowej. Bardziej zróżnicowane są atrakcje Muszyny i okolic, Krynicy czy Piwnicznej w Beskidzie Sądeckim. Coś dla siebie znajdą tu nie tylko amatorzy zabytków, ale także osoby szukające atrakcji podnoszących adrenalinę czy miłośnicy pluskania się w parkach wodnych.

Kameralne noclegi w Beskidach

Jadąc w Beskid Sądecki i Niski, można się też spodziewać doskonałych możliwości zakwaterowania. Dominują tu klimatyczne, kameralne pensjonaty i rodzinne gospodarstwa agroturystyczne. Wiele z nich nastawionych jest na ideę slow life i oprócz przytulnych pokoi oferuje także tradycyjną, lokalną kuchnię. Klimek, urokliwy pensjonat w Muszynie będzie doskonałą bazą wypadową podczas krótkiego pobytu w Beskidach i pozwoli w pełni wczuć się w atmosferę tych niezwykłych gór.