Zdrowie

Ostatnio bardzo modną chorobą stała się giardioza. Nie dlatego, że jest częstsza niż wcześniej, ale ponieważ jej objawy łatwo pomylić z bardzo częstymi zaburzeniami czynnościowymi jelit. Jak je odróżnić?

Różnego typu zaburzenia żołądkowo jelitowe są coraz częściej diagnozowane, zwłaszcza u dzieci i młodych dorosłych. Wynika to z faktu, że coraz więcej osób cierpi na zaburzenia czynnościowe jelit. Ich przyczyny nie są w pełni poznane, ale podejrzewa się, że ich główną etiologią jest stres. Podczas diagnostyki tych chorób zazwyczaj konieczne jest wykluczenie innych chorób organicznych, które mogłyby powodować dane objawy. Jedną z chorób które powinno się wykluczyć w czasie takiej diagnostyki jest giardioza.

Giardioza jest chorobą pasożytniczą, która w formie przewlekłej bardzo może przypominać zaburzenia czynnościowe jelit. Chorzy skarżą się  na naprzemienne biegunki i zaparcia, bóle brzucha, odbijania, zgagę, szybkie męczenie się. W odróżnieniu od zaburzeń czynnościowych , często występują nudności a nawet wymioty oraz stany podgorączkowe. Gdy choroba trwa długo może powodować zmiany w morfologii krwi, wynikające z niedoborów witamin, oraz zmniejszenie masy ciała a w skrajnych przypadkach nawet zaniki mięśni. Mogą występować zaburzenia w układzie hormonalnym, co u dziewczynek objawi się jako zaburzenia miesiączkowania.

 Niestety, na podstawie samych objawów nie można ze stuprocentową pewnością odróżnić giardiozy od zaburzeń czynnościowych jelit. Dlatego konieczne jest wykonanie badań laboratoryjnych na potwierdzenie obecności pasożyta w układzie pokarmowym. Najprostszą i najtańszą metodą jest znalezienie w próbce kału giardii lub jej cyst. By być pewnym wykluczenia choroby trzeba zbadać 3 próbki pobrane w 3 kolejne dni. Bardziej skomplikowaną i mniej przyjemną dla pacjenta metodą jest wyszukanie pasożyta w dwunastnicy, za pomocą sondy lub w czasie badania endoskopowego. Ważny jest fakt, że oznaczanie przeciwciał z krwi przeciwko giardii w żaden sposób nie jest w stanie potwierdzić obecności tego pasożyta w naszym organizmie. Obecność tych przeciwciał oznacza tylko tyle, że kiedyś chorowaliśmy na giardiozę, ale mogliśmy już lata temu sami się z niej wyleczyć, nawet o tym nie wiedząc.

Giardioza nie jest poważną chorobą, jednak zanim pozwolimy sobie postawić diagnozę zaburzenia czynnościowego jelit, takiego jak zespół jelita drażliwego, warto ją wykluczyć. Jej leczenie jest dużo łatwiejsze i krótsze, a ponadto nie wymaga specyficznej diety.